Kategorie
Instrukcje naprawcze

Rzadkie samochody: legendarny Nissan Skyline GT-R

Konkurentem japońskiego supersamochodu o sportowym wyglądzie, ognistym silniku i przyjemnym ryku jest Nissan Skyline GT-R 34.
Inżynierowie i projektanci włożyli w niego serce i duszę, aby zrealizować wszystkie promowane przez firmę pomysły.

Krótka historia legendy: od pierwszego samochodu do najnowszego egzemplarza

Podczas New York Auto Show delektowano się zaletami rasowego Nissana Skyline. Ekspozycja podsyciła zainteresowanie nadchodzącym Nissanem GT-R – poprzez legendarne typy produkowane od 1957 roku, od Nissan Motor od 1966. Lista serii GTR rozpoczęła się od modelu Skyline 2000 (1969) i szła dalej na literę R (wersje R 32., 33. i 34.). Na pokazie pojawił się m.in. model 2013 R35 GT-R Nismo, a wszyscy byli zainteresowani wykończeniem wnętrza i sekretami tuningu pod kamuflażem nowej wersji.

Sportowa wersja Skyline z przedrostkiem GT/R została po raz pierwszy pokazana w Tokio. Wszyscy chcieli go kupić, ale nie było jeszcze ceny. Model R32 miał już napęd na cztery koła – na 6-cylindrowym silniku z podwójną turbosprężarką. Japończycy postawili na rozwój, a wersje R33 i R34 M-Spec Nur przerosły oczekiwania. Przedrostek Nur został dodany po torze Nürburgring, na którym testowano RB26.

Nazwa samochodu jest uzasadniona – Skyline oznacza „lecący nad horyzontem”, a jego kariera wypełniona jest kartami triumfu. Wygrał dzięki marginesowi bezpieczeństwa, doskonałym osiągom i podatności GTR na remont, by dodać mocy silnikowi o przydomku „Godzilla” (Bestia). Szczyt popularności legendarnej serii przypadł na produkcję „Szybcy i wściekli 2”, kiedy to prezenter gwiazd P. Walker powiedział, że to jego ulubiony samochód.

Specyfikacja Nissana Skyline GT-R 34 2016 r.

Skyline ’34 to samochód sportowy w niszy średniej wielkości. Tę wersję rozwijano od 1998 roku, zmieniając wymiary, tuning i turbodoładowany silnik. Poprawiono również skrzynię biegów (6-biegowa GETRAG) oraz układ jezdny. Przednią oś przesunięto bliżej kraty, zmieniono kolor pokryw zaworów, a w kabinie pojawił się 5,8-calowy wyświetlacz dotykowy, na którym wyświetlane są wszystkie parametry.

Skyline GT-R stał się dwudrzwiowy w 1971 roku – coupe było chwalone i nazwane Hakasuka (latające pudełko), awansowało na lidera wyścigów i królów driftu w Japonii. Z oszczędnym 2,6-litrowym silnikiem, napędzany na wszystkie koła R32 wyciskał 275 koni mechanicznych. Japonia zakazała produkcji mocniejszych silników na drogi publiczne, ale udoskonalenia zwiększyły jego osiągi, dzięki czemu wygrywał wyścigi.

Obecna generacja R35 straciła nazwę Skyline w 2007 roku i została przerobiona na potrzeby GT-R. Nowy samochód, z poprawioną dynamiką i turbodoładowaną V-szóstką, osiągał moc 540 KM. Stwierdzono, że idealny stosunek masy do obciążenia 56 do 44 daje samochodowi z napędem na cztery koła maksymalną stabilność przy prędkości. Design jest rozpoznawalny, ale stał się bardziej agresywny. Firma jest zdania, że będzie to ostatnia aktualizacja, a wersją 2017 zajmuje się zespół Nissmo. Otrzyma on wygląd samochodu koncepcyjnego z potężnym 800-konnym silnikiem hybrydowym.

Doskonała aerodynamika i precyzyjnie dostrojone podwozie to tajemnice supremacji autodriftingu. Co będzie w komplecie, decyduje właściciel, ale sportowy wygląd i gorące „serce” auta pozostają niezmienne. Japończycy ograniczają niszę z silnikami do 2,6 litra, dającymi ok. 280 KM, a mistrzowie dopracowują wersję w garażach, zwiększając moc.

Główni konkurenci w niszy

Zwycięzca zawodów wśród samochodów tuningowanych, ulubieniec drifterów i ulicznych rajdowców, Nissan GT-R R35 trafił na listę skarbów supersamochodów. Najlepsi japońscy piloci pojechali nim na bezapelacyjne prowadzenie Skyline. Udało się go pokochać w Ameryce i Australii, Europie i Azji, kupując nawet z solidnym przebiegiem. Samochód produkowany jest w małych seriach, ma wysokie cło w USA. Wszyscy jego konkurenci kosztowali wielokrotnie więcej, a „skromny Japończyk” wyprzedził na mecie ambitniejsze modele:

  • Dodge Viber ACR;
  • Audi R8 GT;
  • Shevrolet Corvet C7 Stingray;
  • Zenvo ST1.

Bardziej zaawansowane marki trzeba było omijać także na zakrętach:

  • Porsche 911 Turbo;
  • Ferrari Enzo;
  • Maserati MC12.

Co mieli do powiedzenia kierowcy po jeździe próbnej?

To nietypowe dla nowicjusza za kierownicą obitej skórą szmaty, ale szybko się przyzwyczajają. To delikatna oprawa i wygodna przez cały czas, co potwierdzają recenzje właścicieli serialu. Silnik ryczy jak Maserati, nie zauważasz prędkości, łatwo wchodzi w zakręty. Prędkościomierz jest ograniczony, ale policjanci drogowi potrafią zatrzymać się z powodu ryku silnika, by zapytać o model. Gdyby tylko wiedzieli, jak przyjemna była jazda próbna!

Pozostaje nam mieć nadzieję, że projektanci japońskiej firmy zaprezentują światu kolejne doskonałe modele z serii GT/R! Na rynku wtórnym Federacji Rosyjskiej takie auto to rzadkość, kosztuje od 20 tys. dolarów. Jeszcze droższa jest wersja z doskonałym strojeniem. Infiniti G nazywane jest dziś na japońskim rynku samochodowym także „fruwającym nad horyzontem”.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.