BMW serii 5 E34 to trzecia generacja bawarskiego biznesowego sedana klasy premium

Premiera nowego modelu odbyła się w 1987 roku, a sprzedaż rozpoczęła się w 1988 roku. W 1991 roku na rynku pojawiła się wersja BMW 525ix z napędem na wszystkie koła.

Od lewej do prawej (generacje 1-2-3)

Model E34 był dwukrotnie modernizowany. Pierwszy raz w 1992 roku – zmodyfikowaną wersję można rozpoznać po innych lusterkach. Nowe były znacznie bardziej harmonijne i otrzymały bardziej aerodynamiczne formy. Silnik M50 otrzymał system zmiennych faz rozrządu VANOS, a 4-biegowy automat został zastąpiony 5-biegowym. W celu poprawy bezpieczeństwa zrezygnowano z wymaganej za dodatkową opłatą poduszki powietrznej kierowcy, która znalazła się na liście wyposażenia standardowego, a także ABS. Dwa lata później E34 przeszedł kolejny restyling. Tym razem zmieniono przednią kratę, która stała się szersza. Odtąd niemiecki sedan był obowiązkowo wyposażony w dwie poduszki powietrzne – kierowcy i pasażera z przodu. W 1996 roku model E34 ustąpił miejsca BMW serii 5 nowej generacji E39. Łącznie sprzedano 1 300 000 egzemplarzy trzeciej generacji.

Seria 5 E34

Silniki.
Benzynowe:
R4 1.8 8V (113-115 KM), 518i;
R6 2.0 12V (129 KM), 520i;
R6-VANOS 2.0 24V (150 KM), 520i;
R6 2.5 12V (170 KM), 525i;
R6-VANOS 2.5 24V (192 KM), 525i, 525ix;
R6 3.0 12V (184 KM), 530i;
V8 3.0 32V (217 KM), 530i;
R6 3.4 12V (211 KM), 535i;
V8 4.0 32V (285 KM), 540i;
R6 3.5 24V (315 KM), M5;
R6 3.8 24V (340 KM) M5.
Diesle:
R6 2.4 12V (115 KM) 524td;
R6 2.5 12V (115 KM) 525td;
R6 2.5 12V (143 KM) 525tds.

Patrząc na tak szeroką gamę silników pojawia się dylemat – który silnik wybrać, mocniejszy czy bardziej ekonomiczny. Zanim jednak podejmiesz decyzję, musisz mieć jasność co do kilku spraw. Jeśli zależy nam na stosunkowo ekonomicznym silniku benzynowym, powinniśmy zwrócić uwagę na 2-litrowy silnik z systemem zmiennych faz rozrządu VANOS. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że czasami ten system zawodzi. Dynamika z takim silnikiem nie jest imponująca – 10,6 sekundy do 100 km/h. Ale małe zużycie paliwa i rzadkie awarie są gwarantowane. 8-zaworowego 1.8L nawet lepiej nie brać pod uwagę – jest za słaby do tego modelu. Dużo bardziej preferowane jest 120-konne BMW 520i z przestarzałym silnikiem M20V20, który Bawarczycy odziedziczyli po poprzedniej generacji E28. Jego wady: zużycie wałka rozrządu, dźwigienki zaworowe, gniazda zaworowe, a czasem same zawory. Ale najlepszy kompromis między zużyciem paliwa a dynamiką zapewnia 2,5-litrowy silnik benzynowy, zwłaszcza jego 24-zaworowa wersja. Zużycie paliwa w mieście wynosi około 15 l/100 km, a poza miastem – do 10 l/100 km.
Wszystkie 12-zaworowe wersje silników benzynowych łatwo się przegrzewają, co prowadzi do uszkodzenia uszczelki pod głowicą, a niekiedy do uszkodzenia samej głowicy. Aby wykluczyć możliwość zdarzenia, trzeba stale kontrolować stan termostatu, a do zbiornika płynu chłodzącego zaglądać znacznie częściej niż w każdym innym samochodzie. Przede wszystkim jednak trzeba zwracać baczną uwagę na wskaźnik temperatury silnika.
Typową chorobą 6-cylindrowych silników benzynowych jest awaria pompy wodnej. W zależności od serii posiadały one plastikowy wirnik, który w wyniku działania wysokich temperatur stawał się kruchy i oddzielał się od wału. Prowadziło to do przegrzania silnika i odkształcenia głowicy cylindrów. Pocieszające jest to, że obecnie dostępne są pompy z metalowym wirnikiem.

Uwagi wymaga również sprzęgło wiskotyczne wentylatora. W wielu egzemplarzach uległo ono już awarii. Jego nieprawidłowe działanie może również doprowadzić do przegrzania silnika, a w konsekwencji do uszkodzenia głowicy bloku. Potężne silniki V8 montowane od 1992 roku, a także w topowym modelu M5, gwarantują nie tylko sportową dynamikę, ale także ogromne koszty paliwa, przeglądów i napraw. Pozostałe silniki benzynowe, choć pochłaniają imponującą ilość paliwa, na ogół nie sprawiają większych kłopotów w eksploatacji. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że BMW 5 E34 nie jest już młode, a więc usterki związane z dużym przebiegiem są całkiem naturalne.
Lepiej unikać modyfikacji silników wysokoprężnych. Prawie wszystkie z nich muszą rozwiązywać problemy spowodowane przegrzaniem bloku głowicy, który następnie pęka. Ponadto układ wtryskowy jest kapryśny, a turbosprężarka niezbyt trwała. Poza tym wersje z silnikiem Diesla mają już astronomiczne przebiegi. Próba znalezienia niejeżdżącego egzemplarza graniczy z cudem!
Silniki serii M20 (520i i 525i), a także silniki wersji 518i i 524td wyposażone są w pasek rozrządu, który należy wymieniać po każdych 60 000 km. Pozostałe jednostki wyposażone są w wieczny łańcuch rozrządu.

Układ jezdny E34 zapewnia doskonałe połączenie komfortu i prowadzenia, z tradycyjnym dla BMW przechyłem w stronę tego drugiego. Całe wnętrze jest nastawione przede wszystkim na komfort kierowcy: konsola deski rozdzielczej jest obrócona w jego stronę, co pozwala poczuć się jak pilot samochodu wyścigowego. Fotel kierowcy w drogich wersjach ma pięć elektrycznych regulacji, a fotele dla serii M i pakietu M-sport mają także boczne podparcie. Wszystko jest tak rozplanowane, aby zapewnić przestronną pozycję siedzącą dokładnie na przednich fotelach. Zawieszenie samochodu nie jest zbyt miękkie, ale przy wystarczająco wysokiej jakości pokrycia, jest wystarczająco wygodne. Również dla tej generacji charakteryzuje się wysokiej jakości fabryczną izolacją akustyczną. Widoczność ogólnie jest wystarczająco dobra, ale w kierunku tylnym jest trudna.

Wszystkie dodatki, nie licząc ABS-u od Boscha i poduszek powietrznych dla kierowcy, były oferowane tylko jako opcje. Można było dołączyć Servotronic – podczas manewrowania wspomaganie rozwija pełną moc, a wraz ze wzrostem prędkości jego działanie maleje, co zwiększa dokładność informacji zwrotnej. Hamulce również mają potężne opóźnienie i doskonałą informatywność. ABS działa miękko i precyzyjnie.

BMW 5 E34 jest uważane za jeden z najbardziej niezawodnych niemieckich samochodów przełomu lat 80. i 90. Niektórzy twierdzą, że bawarskiego sedana można porównać do Mercedesa-Benz W124 pod względem niezawodności. Dziś znalezienie E34 w dobrym stanie jest niemal niemożliwe. Jeśli jednak się uda, zostaniesz nagrodzony doskonałym prowadzeniem i dynamiką, bardzo bogatym wyposażeniem, przyzwoitym komfortem i ponadczasowym designem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.